GŁÓWNA

parents_title

ADAPTACJA

Pierwsze dni w żłobku – jak pomóc dziecku w adaptacji.

 Drodzy Rodzice,

podjęliście ten ważny w Waszym życiu krok i powierzyliście Waszą pociechę pod opiekę innych osób. Nie jest to łatwa decyzja, zarówno dla Was jaki i Waszego dziecka, ponieważ łączy się z rozłąką  z ukochanymi osobami trwającą nawet kilka godzin w ciągu dnia, co być może wcześniej się nie zdarzało.

Musicie być przygotowani na to, że pierwsze dni w żłobku mogą być bardzo trudne, choć wcale nie muszą :)

Każde nowe wydarzenie, rozstanie z ukochaną mamą czy tatą, nowe zabawki, nowe pomieszczenia i w końcu nowy rytm dnia burzy w dziecku poczucie bezpieczeństwa. Maluch wchodząc w nowe otoczenie potrzebuje czasu, aby w pełni przystosować się do tego co nieznane.

Czasami okres adaptacji trwa tydzień, dwa a czasami nawet trzy miesiące. Bardzo ważne jest abyście w tym czasie Drodzy Rodzice, zechcieli współpracować z opiekunami aby zarówno dziecku, jak i Wam łatwiej było przejść ten trudny czas.

Dlatego w kilku punktach przedstawiamy rady, które mogą stać się pomocą w procesie adaptacji Waszej pociechy .

  1. W okresie poprzedzającym przyjście dziecka do żłobka, zapoznajemy się z planem dnia placówki i staramy się jeśli to możliwe wprowadzić podobny rytm w naszym domu.
  2. Gdy nasze dziecko do tej pory jadało gotowe dania typu „gerberek” wprowadzamy mu wcześniej gotowane w domu potrawy aby przyzwyczaiło się do ich smaku przed przyjściem do placówki.
  3. W pierwszych dniach pobytu dziecka w żłobku w miarę możliwości staramy się odbierać je wcześniej, na przykład po obiedzie. Niech pobyt w placówce będzie poprzedzony rozmową , na temat tego gdzie jedzie, jak długo tam pozostanie i kto je odbierze.
  4. Przed wyjściem do żłobka nie zapominamy o zjedzeniu śniadanka . Zdarza się bowiem tak, szczególnie w przypadku tych najwrażliwszych dzieci, że pod wpływem emocji wynikających z rozstania i demonstracji swojego niezadowolenia, odmawiają jedzenia.
  5. Nie żegnamy się z dzieckiem zbyt długo. Wydłużanie pożegnania powoduje napięcie emocjonalne, które zazwyczaj kończy się płaczem . Stosujmy zasadę czułego, ale  krótkiego pożegnania i bądźmy w tym  konsekwencji, nawet za cenę naszych emocji, które są dość trudne.
  6. W przyprowadzaniu dziecka do żłobka staramy się być konsekwentni. Niech to będzie stała pora, bez pośpiechu, aby uniknąć nerwowej atmosfery.
  7. Dziecku mówimy prawdę , nie składamy obietnic, których nie możemy wypełnić, nie obiecujemy dziecku, że przyjdziemy po nie wcześniej gdy jest to niemożliwe.
  8. Nie zabieramy dziecka do domu, jeśli płacze przy rozstaniu. Jeśli zrobimy to choć raz, dziecko będzie wiedziało, że łzami może wymusić wszystko. Nawet jeśli będzie nam „pękało serce” zachowujemy zimną krew i z uśmiechem na twarzy oddajemy dziecko w ręce opiekunów- wychowawców. :)
  9. Przy każdorazowym przyprowadzaniu i odbieraniu dziecka, bardzo prosimy o pukanie na salę. Samowolne wchodzenie czy zaglądanie na salę już po pożegnaniu się z dzieckiem burzy jego spokój a przy okazji dezorganizuje pracę opiekunów.
  10. Przy odbiorze dziecka witamy je serdecznie i ciepło, nawet jeśli dziecko opuści salę „ z nosem na kwintę”, to rodzaj demonstracji uczuć.  Dziecko w ten sposób wyraża swoje niezadowolenie z powodu rozłąki  z ukochaną osobą, nawet jeśli w ciągu dnia dobrze bawiło się z rówieśnikami w żłobku J Bo przecież najlepiej spędza się czas z mamą i tatą!!!
  11. Wykazujemy zainteresowanie tym, co dziecko robiło w żłobku, jednak nie wymuszamy by od razu opowiadało co się wydarzyło. Dziecko samo opowie, ale wszystko w swoim czasie :)
  12. Po powrocie do domu dbamy o to, by dziecko było w centrum naszej uwagi, ono potrzebuje czuć, że jest ważne i kochane, szczególnie w czasie zmian jakie w tym momencie przechodzi.